piątek, 12 grudnia 2014

Niskocenne składniki majątku

Składniki majątku jednostki - mogą mieć bardzo wysoką wartość, ale często przedsiębiorcy kupują rzeczy np. telefony, smartfony, tablety w bardzo niskiej wartości, za tzw. symboliczną złotówkę, jako dodatek do podpisanej umowy np. umowa z firmą świadczącą usługi komórkowe + telefon, tablet, itp. za 1zł. Co w takim wypadku, jakie są obowiązki/prawa jednostki w zakresie ewidencji?

Jednostka dokonując takich zakupów ma prawo wybrać dwa sposoby ewidencji. Może zdecydować się na:
  1. bezpośrednie zaliczenie w koszty - czyli przyjęcie takich przedmiotów jak pozostałe materiały w firmie powołując się na zasadę istotności (art. 8 ust. 1 ustawy o rachunkowości) - która pozwoli zastosować uproszczenie w tej materii, gdyż takie działanie nie ma ujemnego wpływu na sytuację zarówno majątkową, jak i finansową jednostki, ani też nie zaciemnia jej wyniku finansowego (art. 4 ust.4 w/w ustawy). Wybór bezpośredniego zaliczenia w koszty zużycia materiałów w miesiącu oddania do użytkowania powinien wiązać się jednak z wprowadzeniem takiego składnika do pozabilansowej ewidencji ilościowej; 
  2. zaliczenie w poczet środków trwałych i jednorazową amortyzację - ustawa o rachunkowości nie wyznacza kwoty, na którą muszą opiewać wartości przedmiotów, żeby zaliczyć je w poczet środków trwałych, a wskazuje jedynie, że środki trwałe to rzeczowe aktywa trwałe o przewidywanym okresie użytkowania dłuższym niż rok, kompletne, zdatne do użytku i przeznaczone na potrzeby jednostki - definicję tą spełnia taki telefon. Ze względu na swoją wartość może zostać jednorazowo zamortyzowany w miesiącu oddania do użytkowania, lub w miesiącu następnym. Takie działanie pozwala zachować kompletną listę przedmiotów, które w firmie użytkuje się dłużej niż 1 rok.
Wybór sposobu ewidencji zależy więc od jednostki, która powinna w swojej polityce rachunkowości konkretnie wskazać rozwiązanie w tym temacie, a następnie po dokonaniu takiego zakupu zawsze konsekwentnie się do swojej polityki stosować.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz