Pisałam już o uldze na dzieci,
jako drugim kroku polityki prorodzinnej naszego rządu. A co było pierwszym
krokiem? Pierwszym krokiem było wydłużenie okresu, w jakim można zająć się
opieką nad dzieckiem, który byłby opłacany, a nie bezpłatny, jak w przypadku
urlopu wychowawczego. Czy warto korzystać i na jakich zasadach?
Ustawa z dnia 28.05.2013 r.
wprowadziła zmiany w Kodeksie Pracy oraz w ustawie o świadczeniach pieniężnych w
razie choroby i macierzyństwa. Nowe uregulowania wprowadziły pojęcie urlopu
rodzicielskiego, który ma następować bezpośrednio po urlopie macierzyńskim,
wynosić maksymalnie 26 tygodni (nie ma obligatoryjnego wykorzystania go w
całości) i jest niezależny od tego ile dzieci urodzi się podczas jednego
porodu.
Obecnie rodzice mają prawo do:
- urlopu macierzyńskiego (art. 180 K.P.) - 14 tygodni zarezerwowanych jest wyłącznie dla matki, pozostałe 6 może wykorzystać ojciec
- 20 tygodni w przypadku urodzenia jednego dziecka przy jednym porodzie,
- 31 tygodni w przypadku urodzenia dwojga dzieci przy jednym porodzie,
- 33 tygodni w przypadku urodzenia trojga dzieci przy jednym porodzie,
- 35 tygodni w przypadku urodzenia czworga dzieci przy jednym porodzie,
- 37 tygodni w przypadku urodzenia pięciorga i więcej dzieci przy jednym porodzi
- dodatkowego urlopu macierzyńskiego - 6 tygodni (w przypadku urodzenia jednego dziecka) lub 8 tygodni (w przypadku urodzenia więcej niż jednego dziecka, przy jednym porodzie) – do wykorzystania zarówno przez matkę jak i ojca;
- urlopu rodzicielskiego – pełny wymiar tego urlopu to 26 tygodni, które można wykorzystać w całości, lub podzielić na części, nie więcej niż trzy i nie krótsze niż 8 tygodni (zawsze kalkulowane jako wielokrotność tygodnia), które to części przypadające bezpośrednio po sobie mogą być wykorzystane przez matkę jak i ojca (łącznie 26 tygodni) równocześnie lub następująco po sobie – tzn. że rodzice mogą np. 13 tygodni razem opiekować się maleństwem, lub jedno z nich 20 tygodni a drugi zaraz po nim 6 tygodni – każda kombinacja, która maksymalnie wyniesie 26 tygodni;
- urlopu wychowawczego – część bezpłatna, wymiar 3 lat do 5 roku życia dziecka, może być wykorzystywane w pięciu częściach
Wybór drogi z jakiej będziemy
korzystać wpłynie na wielkość świadczenia w miesięcznych okresach. Na
zgłoszenie faktu, że chcemy korzystać z urlopu macierzyńskiego + dodatkowego
urlopu macierzyńskiego + urlopu rodzicielskiego, mamy 14 dni od daty porodu i
wówczas nasz zasiłek macierzyński przez cały okres wynosić będzie 80% podstawy
wymiaru. Jednakże możemy nie być pewni na ten czas, czy po okresie
macierzyńskim nie będziemy chcieli wrócić do pracy – wówczas możemy zgłosić
chęć skorzystania z urlopu macierzyńskiego – wówczas nasz zasiłek będzie
wynosił 100% podstawy wymiaru za ten okres. Podjęcie decyzji o urlopie
rodzicielskim w terminie późniejszym spowoduje, że zasiłek macierzyński za
okres urlopu rodzicielskiego (z poprzedzającym go urlopem macierzyńskim płatnym
100% podstawy wymiaru) wyniesie 60% podstawy wymiaru.
Dodatkowy urlop macierzyński
udzielany jest pracownikowi na podstawie wniosku, który pracownik zobowiązany
jest złożyć u swojego pracodawcy w terminie 14 dni poprzedzających rozpoczęcie
korzystania z dodatkowego urlopu macierzyńskiego. Pracownik zobowiązany jest również
złożyć oświadczenie, że drugi rodzic nie korzysta z tej możliwości.
Urlop rodzicielski udzielany jest
na podstawie wniosku pracownika składanego do pracodawcy w terminie 14 dni
poprzedzających rozpoczęcie korzystania z niego. Pracownik zobowiązany jest również
złożyć oświadczenie, że drugi rodzic nie będzie korzystał z tego urlopu we
wskazanym terminie, lub w jakim okresie drugi z rodziców będzie z niego
korzystał.
Jeżeli pracownica będzie chciała
przerwać korzystanie z urlopu macierzyńskiego (nie wcześniej niż po 14
tygodniu), dodatkowego urlopu macierzyńskiego lub urlopu rodzicielskiego musi w
terminie nie krótszym niż 7 dni przed przystąpieniem do pracy złożyć wniosek
do pracodawcy, wówczas z wnioskiem o przyznanie pozostałej części może wystąpić
ojciec dziecka (w przypadku podstawowego urlopu macierzyńskiego do wniosku o powrót do pracy dołączyć należy zaświadczenie pracodawcy ojca dziecka o terminie rozpoczęcia urlopu macierzyńskiego przez ojca).
W przypadku, gdyby pracownica
zrezygnowała z części urlopu rodzicielskiego (a w terminie do 14 dni po
porodzie poinformowała zakład pracy, że będzie korzystała bezpośrednio po sobie
następujących urlopów: macierzyńskiego, dodatkowego macierzyńskiego i rodzicielskiego)
zostanie jej wypłacone wyrównanie zasiłku macierzyńskiego za czas urlopu
macierzyńskiego i dodatkowego urlopu macierzyńskiego do 100% podstawy wymiaru,
ale tylko wówczas, gdy ojciec nie skorzysta z pozostałej części urlopu rodzicielskiego.
Czy więc się opłaca – dla wielu
osób odpowiedź brzmi tak, gdyż z finansowego punktu widzenia, utrata 20% zarobku stanowi mniejszą kwotę, niż zapłata za żłobek czy opiekunkę do dziecka, a
dodatkowo ma swój wymiar, którego nie da się przeliczyć na pieniądze – bezcenny dla maleństwa i dla rodzica czas spędzony razem. Ale są też takie przypadki, gdy w
domu ma się kto zająć maleństwem, a każdy grosz jest ważny i kobieta decyduje
się jednak na powrót do pracy, lub najzwyczajniej w świecie boi się utraty
pracy i niejako „musi” do niej wrócić jak najszybciej. Jeżeli nie jesteśmy
pewni czy będziemy kontynuować urlop najlepiej jest wybrać opcję korzystania z
urlopu macierzyńskiego z zasiłkiem płatnym 100% podstawy, a najwyżej w okresie późniejszym
zdecydować się na skorzystanie również z urlopu rodzicielskiego z 60% podstawy
wymiaru zasiłku macierzyńskiego. Każda droga jest dobra, bo ostateczna kwota
otrzymanego zasiłku na ten okres nie będzie się różniła.
Myślę, że w każdej firmie takimi kwestiami zajmuje się przede wszystkim dział kadr. Właśnie dlatego ja również teraz rozważam outsourcing HR http://www.ekonomka.pl/outsourcing-hr-kiedy-bedzie-dobrym-rozwiazaniem/ i jestem zdania, ze jest to bardzo ciekawe rozwiązanie.
OdpowiedzUsuń